Hej :)
Dzisiaj notka o masce ze spiruliny :)
Co potrzebujemy do jej wykonania :
- spirulina w proszku 100 %
-miseczka gumowa
-szpatułka ( ja posiadam plastikową )
- woda mineralna gazowana
Poniżej zdjęcia przedstawiające proszek spiruliny:
Dzisiaj notka o masce ze spiruliny :)
Co potrzebujemy do jej wykonania :
- spirulina w proszku 100 %
-miseczka gumowa
-szpatułka ( ja posiadam plastikową )
- woda mineralna gazowana
Poniżej zdjęcia przedstawiające proszek spiruliny:
Co zawiera spirulina?
Ogrom witamin,mikroelementów, protein :
- minerały tj wapń,cynk,fosfor,sód,selen,magnez,potas
-witaminy - z grupy B ( B1,B12, B2 ) ,A,D,E,K
-kwas gamma-linolenowy (GLA)
- kompleksy cukrowe
-beta-karoten
-chlorofil
-fikocyjanina -barwnik nadający algom niebieski odcień
Działanie na skórę :
Dla kogo ?
Dla każdego typu skóry ( sucha,trądzikowa,mieszana,tłusta,naczynkowa,wrażliwa)
Przygotowanie :
Łyżeczkę spiruliny rozdrabniamy z wodą destylowaną lub niegazowaną hydrolatem ,mieszać do uzyskania gładkiej paki ( jak na zdjęciu poniżej) i nałożyć na twarz ,dekolt, szyję.
Po 15 minutach zmyć obficie wodą.
. Ja przed nałożeniem nakładam kwas hialuronowy.
Można dodawać do maseczek z glinką zieloną, do peelingu.
Do kąpieli. Ja stosuję jako maskę na pupę w walce z cellulitem oraz na uda,ale nie robię tego regularnie,więc nie mówię nic o efektach. Jeśli mamy wypryski na ciele również można spirulinę nałożyć na te miejsca,przyśpieszy ich redukcję
Efekty :
Przy regularnym stosowaniu cera staje się promienna,bielsza,wypoczęta,jędrna,świeża.
Dodatkowo redukuje zaczerwienienia i podrażnienia.
Wspomaga gojenie ran i blizn potrądzikowych.
Działa oczyszczająco.
Sprawdzi się też dla szarej cery,zmęczonej,dojrzałej o nierównym kolorycie.
Minusy :
Zapach rybi, glonisty, może przeszkadzać,ale do przeżycia.Liczą się efekty.
Brudzi łazienkę, więc lepiej jest przygotować sobie maskę przed prysznicem , łatwiej ją wtedy zmyć.
Krótko i na temat,żeby nie zanudzić.
Znacie spirulinę ,stosujecie ?:)
Buziaki :*
Nie znam, ale brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńTen zapach jak na razie mnie zniechęca jednak, chociaż wiem, że liczą się efekty.
OdpowiedzUsuńLovely post! I am new follower GFC and hope you can follow me too) xx
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ale właśnie ten zapach mnie zniechęcił
OdpowiedzUsuńLubimy się ;)
OdpowiedzUsuńChyba się skusze i wypróbuję.
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis;)
OdpowiedzUsuńThanks for sharing, dear! Cool post!
OdpowiedzUsuńxoxo, Nastya Deutsch
NEW POST ON MY BLOG:"ON AIR"
INSTAGRAM
lubię tego typu maski
OdpowiedzUsuńNo zapach nie zachęca ale skoro ma działać można się przemuc :)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam ale rybi zapach bardzo mnie denerwował :P choć efekty są zadowalające :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam działanie spiruliny, ale muszę mieć dzień, by ją zastosować :D Zapach czasem za bardzo mnie męczy. Za to mój kot baaaaardzo lubi, gdy trzymam taką maseczkę na twarzy ;) Ah ten rybi zapach!
OdpowiedzUsuńMój tato od kilku lat stosuję suplementację pod postacią spiruliny, i zawsze zachwalał ten magiczny dla mnie proszek. Nie wierzyłam, że coś tak śmierdzącego może mieć zbawienny wpływ na zdrowie i urodę.
OdpowiedzUsuńAle chyba będę musiała mu podkraść mu kilka gram i wypróbować to cudo, gdyż nie pierwszy raz spotykam się na blogach z pozytywnymi recenzjami spiruliny. :)
jeśli tak dobrze łagodzi to chętnie spróbuję
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie stosowałam i chyba pozostanę przy glinkach :)
OdpowiedzUsuńmam i lubie:)
OdpowiedzUsuńAle cudeńko, ciekawa jestem czy by mi służyła, tylko zapach rybi odstrasza :P
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam spiruliny :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej, ale jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuń